piątek, 4 grudnia 2015

Cyryl :)

Tak jak obiecywałam wczoraj, dzisiaj prezentacja moich największych wypocin. Powstał jeden i jak narazie nie zanosi się na więcej. To najbardziej pracochłonny przytulaś jakiego robiłam i jestem z niego bardzo dumna. Ma na imię Cyryl i jest taki troszkę gapciowaty ale lubię go bardzo. A Wy? Dałam rade? Co sądzicie?


 

 

 



Pozdrawiam serdecznie :)

Wykonany wg projektu www.ildikko-crochet.com

5 komentarzy:

  1. Wspaniały! Cudowny! Doskonałe smoczysko :-) Cudowna przytulanka.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię imiona jaki wymyślasz swoim zwierzakom a Cyryl jest mega uroczy i mistrzowsko wykonany :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za tak miłe słowa :) to dodaje skrzydeł :)

    OdpowiedzUsuń