Witam się serdecznie choć w smutnym nastroju. Nastrój jest jaki jest, ponieważ wczoraj moje kochane dziecię wyjechało z tatą na wakacje. Zostaliśmy sami, ja i mój brzuszek ;)
I właśnie z powodu tych wakacji powstał kolejny przytulaś, którego chciałabym Wam przedstawić. Z uwagi na to, że to pierwsza nasza tak długa rozłąka z Hanią, musiał powstać jakiś towarzysz do zasypiania i przytulania w razie gdyby się dziecku tęskno za mamą zrobiło :) i tak oto powstała kolejna owieczka, tym razem trochę śpiąca...ale w końcu jako towarzysz do spania ma służyć :) Jak Wam się podoba? Bo Hani bardzo :)
sobota, 27 czerwca 2015
wtorek, 23 czerwca 2015
podusiowo :)
witam,
Dziś troszkę z innej beczki. Jak już pewnie wiecie, moja smykałka do ręcznych robótek została wyssana przeze mnie z mlekiem matki. I ta właśnie mama moja :) obdarowała mnie ostatnio czymś, co chodziło za mną już bardzo długo a z racji totalnego pochłonięcia tematyką dziecięcą brakowało mi czasu, żeby samej się tego podjąć. Mamie bardzo jeszcze raz dziękuję :)
Popatrzcie i dajcie znać jak Wam się podobają, a może ktoś się skusi na takie piękności?... :)
Dziś troszkę z innej beczki. Jak już pewnie wiecie, moja smykałka do ręcznych robótek została wyssana przeze mnie z mlekiem matki. I ta właśnie mama moja :) obdarowała mnie ostatnio czymś, co chodziło za mną już bardzo długo a z racji totalnego pochłonięcia tematyką dziecięcą brakowało mi czasu, żeby samej się tego podjąć. Mamie bardzo jeszcze raz dziękuję :)
Popatrzcie i dajcie znać jak Wam się podobają, a może ktoś się skusi na takie piękności?... :)
sobota, 20 czerwca 2015
Kocyk :) i miś Stefan
Żyje, żyje :)
Cały czas coś tworzę, ale brak czasu na fotografowanie i pisanie tutaj...ostatnio stwierdziłam, że mam za dużo pomysłów w głowie i nie wiem czy uda mi się je wszystkie zrealizować przed przyjściem na świat naszego synka. Zanim przedstawię Wam kocyk, który powstał dla wspaniałego przystojniaka Matiego, synka mojej serdecznej koleżanki :) to szybciutko pokaże Wam misia którego wykonałam specjalnie na potrzeby sesji zdjęciowej naszego Maluszka...co prawda nadal w brzuszku ale zawsze :) jak już się rozpakujemy będzie to jego pierwszy miś :)
Cały czas coś tworzę, ale brak czasu na fotografowanie i pisanie tutaj...ostatnio stwierdziłam, że mam za dużo pomysłów w głowie i nie wiem czy uda mi się je wszystkie zrealizować przed przyjściem na świat naszego synka. Zanim przedstawię Wam kocyk, który powstał dla wspaniałego przystojniaka Matiego, synka mojej serdecznej koleżanki :) to szybciutko pokaże Wam misia którego wykonałam specjalnie na potrzeby sesji zdjęciowej naszego Maluszka...co prawda nadal w brzuszku ale zawsze :) jak już się rozpakujemy będzie to jego pierwszy miś :)
A teraz tytułowy kocyk, który niebawem powędruje do Mateuszka wraz z jego osobistym Śpioszkiem :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)