Jakby się ktoś pytał, to żyję ;) ale ostatni czas nie oszczędzał nas z chorobami. Właściwie to wyczerpaliśmy chyba limit na 2 lata. W 4 miesiące 3 pobyty w szpitalu w tym jeden w naprawdę poważnym stanie. Ja mówię chorobom stop - ciekawe czy usłyszą ;) No to taki krótki wstęp w ramach wyjaśnienia mojej nieobecności tutaj.
A dziś przedstawiam Wam Stasia...jak Wam się podoba ?
Serdecznie pozdrawiam :)
Jest prześliczny. Czy można go kupić?
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję....Staś w poniedziałek wędruje do swojego nowego domku :)
OdpowiedzUsuńSłodki miś :-) Bardzo mi się podoba :-) Tym bardziej, że mój syn również nosi to cudowne imię... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
bardzo dziękuję :)
UsuńAguś cudowny :-). Przykro mi, że aż takie choroby się przypałętały, że trafiliście do szpitala. Zdrówka życzę. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńdzięki Marzenka, przyda się bardzo zwłaszcza, że Hania właśnie złapała kolejnego wirusa :( ehhh...
OdpowiedzUsuń