Po przerwie w realizowaniu nowych pomysłów, którą zafundował mi mój cudowny przystojniak, wracam :) Nie ukrywam, że teraz czasu mam naprawdę niewiele ale jakoś powoli może będzie go coraz więcej.
Na dobry początek chciałam Wam pokazać prezent, który powędrował w ręce cudownej dziewczynki, Lilianki. Dziś razem z Hanią gościliśmy się u niej na urodzinach. Prezent powstał wspólnymi siłami, moimi i mojej uzdolnionej mamy :)
Mama wykonała przepiękny pled, osobiście jestem w nim zakochana :)
A ja dodziergałam do niego kotkę :)
A tutaj razem.
A tutaj z solenizantką :)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Ależ obie Panie zdolniachy :) Kocyk przepiękny,a kotecek to już w ogóle <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
UsuńCudowne prezenty :-) Kocyk prześliczny - masz bardzo zdolną mamę :-)
OdpowiedzUsuńKrólisia wspaniała :-) Pięknie wygląda z nową właścicielką.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję Kasiu :)
UsuńPled genialny !!!!!!!!! I jaki pracochłonny za to pewnie cieplutki :-) i kicia śliczna do tego :-) sama chętnie dostalabym taki prezencie:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) :) :)
UsuńPiękny prezent..
OdpowiedzUsuń